01 lipca 2016

Każdy, kto przeczytał „Mroczne Góry” nie może doczekać się zakończenia tej historii...






B.
30 czerwca 2016
Kochana Mario, Pamiętam, był kwiecień, gdy otrzymałam ją od Ciebie i sam moment był niezwykle magiczny: zielone pąki drzew i padający grubymi płatkami śnieg. W takiej scenerii zanurzyłam się w lekturę książki i pochłonęłam ją w całości...Dałam się wciągnąć w świat Mariam Salise, nie miałam odczucia, że czytam opowieść, tylko że biorę udział w tych niezwykłych wydarzeniach. Czułam zapachy, co często mi się zdarza, gdy otrzymuję od Ciebie e-booki. Mimo iż nie czytałam ponownie książki, ona cały czas jest ze mną. Wystarczy, że zamknę oczy i już przenoszę się do tajemniczego świata magii. Główne odczucie, które mi towarzyszyło, to świadomość, jakbym brała udział w grze komputerowej - wszystko było namacalne i czterowymiarowe!To w zasadzie nie jest książka, tylko inny wymiar doświadczenia kulturalnego, którego nie potrafię nazwać. niecierpliwością czekam na ciąg dalszy opowieści o Mariam! Gorące buziaki i uściski! :-*

K.
30 czerwca 2016
Namaste Mario :) :) :) Kochana powieść przeczytałam jednym tchem....... ale przed tym ....kilka dni wcześniej jadąc samochodem przeleciały mi przed szybą w lesie dwa ogromne ptaki ......... :) :) to przeżycie i Twoja powieść powieliły swoją tajemniczość :) :) :) Dziękuję Ci z całego Serca za Tą Energię i Niezwykłą Moc po prostu z nią płynęłam czytając Słowo za Słowem :) :) :) Z Miłością, dla Miłości i w Miłości

M.
30 czerwca 2016
Moja Najdroższa Mario, przeczytałam ją bardzo szybko, bo zafascynowała mnie już od pierwszej strony. Najbardziej podobało mi się, że cały czas czułam, że to prawdziwa historia. Tajemnicza i niesamowita, ale prawdziwa. Takie odniosłam wrażenie... że książka ma drugie dno, że należy się doszukiwać czegoś więcej w niej. Myślę, że każdy kto ją czytał ma do niej inne podejście. Dla mnie niesie ona przesłanie – że nawet w tym świecie, tu na Ziemi i w tych czasach – mogą dziać się naprawdę niezwykłe wydarzenia, że istnieją nadzwyczajni ludzie i że są wokół nas siły, moce i istoty, które dla większości są nieodgadnione. Bardzo podoba mi się aura tajemniczości. Trudno mi powiedzieć, czy dokładnie to chciałaś przekazać, ale ja tak tę książkę odbieram i bardzo mnie to zadowala. Czekam z niecierpliwością na kolejny tom. I życzę Ci wszelkiego powodzenia w czasie pisania:-) Lubię czytać jej fragmenty wielokrotnie. I zawsze z tą samą fascynacją – takim przekonaniem, że to jest taka historia, która może dziać się gdzieś obok mnie... w takim świecie, do którego nie mam dostępu ale on istnieje:-) Gorąco pozdrawiam

M.
30 czerwca 2016
książka i historia w niej zawarta wciągnęła mnie od samego początku.Czytając w skupieniu i wyciszeniu byłem w innym świecie, czasem fajnym magicznym,tajemniczym ale też czasem smutnym i przykrym dla bohaterki.Historia jakby ze snu jak by była wymyślona przez jakiegoś dobrego scenarzystę ale jak Pani napisała żadną fikcją nie jest.Wierzę w to,wierzę w ten niewidzialny dla nas ludzi Świat,wiem że nie jesteśmy sami we Wszechświecie..Dziękuję za tę magiczną podróż,pięknie opisaną i czekam na drugą część.A może film?:))

B.
1 lipca 2016
Ahoj Mario. Najbardziej zaskoczyła mnie jej przystępność. Urodziłem się w kotlinie kłodzkiej. Jest to teren nizinny a otoczony jest górami i zamkami. Dla tego łatwo było mi sobie wykreować ten zamek i scenerie zdarzeń:) Książkę przeczytałem tylko raz ale jakoś często o niej myślę i wracam do niej wspomnieniami. Książka bardzo przypadła mi do gustu, bo jest lekka i przystępna a postaci są dobrze określone. Moją ulubioną postacią jest książę. Dobrze się z nim utożsamiam mimo iż kompletnie nie pasuję do niego anatomicznie. Moje odczucia podczas czytania tej książki były bardzo podobne to czytania książek z serii o Anastazji a więc udało się. Oto trochę mojego bałaganu na temat pani książki:) Pozdrawiam i dziękuję za pozytywną wibrację. Gorączkowo oczekuję kontynuacji:)

M.
1 lipca 2016
"Mroczne góry" są wspaniałą odskocznią od codzienności, tak inną, ale równocześnie realną. Świat, który w niej nam przekazałaś był prawie idylliczny, co prawda nie do wydarzeń, ale jego wyglądu, postaci materialnej. Tam aż chciało się żyć i to podziwiać : ) Skłoniło mnie to też do poszukiwania fragmentów tego świata w naszej rzeczywistości, tych istot, tych świetlistych różowych, zielonych smug, dobrych duchów. Przygody głównej bohaterki były takie realne (widzę, że nie tylko u nas palenie na stosie się echem obija), ale jednocześnie po prostu piękne, zawsze udawało się jej wygrać, znaleźć to, czego szukała. Napawało to wiarą, że ja też tak mogę, trzeba tylko chcieć i się nie poddawać. Całą krainę opisałaś bardzo dokładnie, z każdym detalem, podczas czytania po prostu "widziałem" ją przed swoimi oczyma : ) Jest po prostu przepiękna. I dostarczyła wielu inspiracji do urządzenia swojego domu w przyszłości ; ) Całą powieść przeczytałem w jeden dzień, za jednym posiedzeniem, zwyczajnie nie dało się od niej oderwać. Cała jest wypełniona tą dobrą energią, która niestety kontrastuje z naszym światem. I to ona zapewnia jej tę magię i siłę oddziaływania : ) Bardzo się cieszę, że planujesz niedługo wydać jej kolejną część, a potem może jeszcze jedną? ; ) Z radością ją kupię i znowu zagłębie się w ten świat : )

A.
1 lipca 2016
Droga Mario, nie pamiętam czy kiedykolwiek czytałam równie tajemniczą, mroczną i niezwykle fascynującą powieść. Bardzo chciałabym poznać dalsze losy zielonookiej wiedźmy Mariam. Mam nadzieję, że już wkrótce ukaże się ciąg dalszy losów tej niezwykle tajemniczej istoty. Jestem pewna, że każdy, kto przeczytał „Mroczne Góry” nie może doczekać się zakończenia tej historii. Proszę, nie trzymaj nas dłużej w napięciu J Czytając książkę czułam przeszywające mnie jakieś dziwne uczucie, jakbym na chwilę przeniosła się do innego świata; mimo, że czasami mrocznego, to jednak tajemniczość, a może magia sprawiała takie błogie poczucie wyższych wibracji. Jakby na chwilę nasz ziemski, często nieprzyjazny, świat nagle zniknął. Myślę, że nie raz wrócę jeszcze do tej powieści, aby doznać tego uczucia tajemniczości i magii. Mam nadzieję, że Mariam spotka swojego wybawcę z traktu do Vieux i że dowiemy się, jakie tajemnice skrywa Ralf Santone de Rons, władca Mrocznych Gór. Wierzę, że nie rozczarujesz swoich wiernych czytelników i ta piękna powieść skończy się, jak najpiękniejsza, pełna miłości i cudów bajka J Pozdrawiam z całego serca


Droga Pani Mario, Chciałam podziękować za piękną książkę która wprowadza w magiczny, nieznany swiat . Z serdecznymi pozdrowieniami

E.
15 marca 2016
Masz w sobie tyle pasji, energii, radości. Zachwyca mnie to i motywuje do pracy nad sobą.

A.
31 maja 2016
Witam, Caly proces jak najbardziej spelnil moje oczekiwanie za co serdecznie dziekuje. Wszystkie zakupione ksiazki sa niesamowicie interesujace. Uwielbiam powiesc "Mroczne Gory", jest fantastyczna, pelna magii, pozytywnej energii. Niesamowita historia. Nie moge sie doczekac kolejnej czesci. Pozdrawiam

L.
25 czerwca 2016
Numerologia i ,,Mroczne Góry" Dziękuję za wspaniałe książki i już nie mogę doczekać się kolejnych książek

K.
28 czerwca 2016
Bardzo dziękuję za tę książkę. Nie mogę się doczekać kolejnej części. Anielskie wibracje czuję ilekroć czytam wiadomość od pani. Bardzo się cieszę, że tak się stało, że znalazłam kontakt do Ciebie. Pozdrawiam gorąco.

K.
28 czerwca 2016
Uwielbiam magiczny świat, który stworzyła pani w książce!!! Czytając ją przenoszę się całkowicie i chyba tylko nieliczni wiedzą o tym jakie emocje temu towarzysza. Piękno, tajemniczość i ten niepowtarzalny klimat, Już wcześniej pisałam, że dla mnie jest pani kimś w rodzaju dobrej wróżki, Kiedy tylko sięgam po książkę, czuję tę aurę, która otacza panią. To niesamowite odczucie.

R.
28 czerwca 2016
Witam Pani Mario, pierwszą część Pani książki przeczytałem w całości. Książka jest na miarę filmu! Pozdrawiam

E.
28 czerwca 2016
Witaj kochana Mario, książkę przeczytałam w jeden wieczór i pozostawiła u mnie uczucie niedosytu i ciekawości, co będzie dalej. Dla mnie było to jak bajka, coś co dzieje się w np. średniowieczu ale miałam też wrażenie jakbym znała tę historię. Jestem taką osobą, że jak czytam książkę to od razu wizualizuje sobie bohaterów, okoliczności przyrody i jakby nagrywam film, a było to prostsze dzięki wielu opisom, które zawarłaś w fabule. Z ogromną chęcią sięgnę po drugą część. Jedyną rzeczą, która mi się przypomina po przeczytaniu tej książki była lekkość, czułam się lekko nie wiem dlaczego. Czy ta energia jest obecna? Pozdrawiam mocno

B.
28 czerwca 2016
najbardziej podobało mi się że bardzo wczówałem się w książkę, całą opowieść przeżywałem dogłębnie, było też sporo symbolicznych znaków które na pierwszy rzut oka można je ominąć, bardzo mi się podobało to :D oraz ten klimat książki i to jak płynnie i miło się czyta :D tak lekko, czułem się jak na chmurce :) Przy czytaniu i wizualizowaniu miejsc, czułem się wspaniale i bardzo miło, aż błogo, nie raz wracam pamięcią do tych miejsc :D Nie mogę się doczekać drugiej części książki :* Serdecznie pozdrawiam :)

A.
28 czerwca 2016
Witam, Książka zrobiła na mnie niesamowite wyrażenie czytałam ja jednym tchem, uwielbiam takie książki dzięki którym możemy przenieść się do innego świata, sama zresztą szukam teraz podobnych książek o wiedzmach, czarownicach oraz wrozkach. Dziekuje

L.
29 czerwca 2016
Witaj moja droga Mario, Bardzo podobała mi się twoja książka, przeczytałam ją w ciągu 1 wieczoru, uwielbiam takie książki i nie mogłam się już doczekać dalszej części opowieści. Książka rzeczywiście ma moc i wprawia w dobry nastrój. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę kolejnych natchnionych utworów.

L.
29 czerwca 2016
Witaj moja droga Mario, Bardzo podobała mi się twoja książka, przeczytałam ją w ciągu 1 wieczoru, uwielbiam takie książki i nie mogłam się już doczekać dalszej części opowieści. Książka rzeczywiście ma moc i wprawia w dobry nastrój. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę kolejnych natchnionych utworów.

E.
29 czerwca 2016
Najdroższa Mario, Książka wywarła na mnie niesamowite wrażenie i spowodowała wspaniałe emocje.

A.
29 czerwca 2016
Kochana Mario, na temat ksiazki, emanuje z niej niezwykła energia i jest bardzo wciągająca. Z całą pewnością wrócę do niej po lipcowych egzaminach, napiszę coś więcej, bo książka jest przepiękna, mimo że nie jestem specjalną fanką fantasy, (oprócz Tolkiena i Ursuli Le Guin), Twoja powieść naprawdę urzeka. To wspaniale że drugi tom już na ukończeniu.